Sinner o swoich słabościach: "Mam większe problemy z obroną. Wciąż nie wiem, jak dobrze grać przy siatce.
W wywiadzie dla australijskiego magazynu Esquire, Jannik Sinner został zapytany o swoje słabości.
Włoch odpowiedział: "W finale US Open nie serwowałem dobrze. To może się zdarzyć. Ale jest to uderzenie, w którym jest wiele do poprawy.
Jestem przekonany, że mimo wszelkich starań, zawsze zdarzają się gorsze dni. Ale ważne jest, aby móc zmieniać swoje uderzenia, mieć więcej pewności siebie przy siatce, pracować nad wolejem i mieć inne wyczucie piłki.
Gdybym miał opisać mój styl komuś, kto nie zna się na tenisie, powiedziałbym, że to mieszanka solidności i agresji. Mam więcej problemów z obroną.
W zasadzie staram się nie bronić. Mój tenis jest wszechstronny, ale wciąż nie wiem, jak dobrze grać przy siatce.
Zawodnikiem, który bardzo mi pomógł jest Miedwiediew. Nigdy wcześniej nie wykonywałem serwu-woleja, a on zmusił mnie do ćwiczenia tego, aby spróbować go pokonać. Przeciwko niektórym zawodnikom muszę wykonywać więcej długich backhandów.
W tenisie uczysz się na podstawie relacji z przeciwnikiem. Prawdziwe pytanie dla gracza brzmi: jak dostać się do głowy przeciwnika? Jeśli uda ci się odgadnąć odpowiedź, wszystko zmieni się w meczu.