Monfils po pokonaniu Fritza: "Wciąż czuję się zdolny do wyrządzania szkód".
Gaël Monfils rozegrał w sobotę znakomity mecz na Australian Open.
38-letni Francuz wygrał w czterech setach (3-6, 7-5, 7-6, 6-3) z rozstawionym z nr 4 Taylorem Fritzem, który od końca ubiegłego sezonu prezentuje świetną formę i zakwalifikował się do ostatniej 16. rundy.
Na korcie, chwilę po prestiżowym zwycięstwie, Monfils podzielił się swoimi wrażeniami.
"To był niesamowity mecz w atmosferze nie do opisania. Taylor to naprawdę silny zawodnik. Oddałem swój serwis tylko raz, kiedy grałem naprawdę źle.
Ale mimo wszystko myślę, że dobrze poruszałem się dziś po korcie. Plan był taki, aby pozostać z tyłu kortu, nie bać się mocno uderzać piłki i dyktować tempo meczu.
Ostatecznie udało mi się wykonać zadanie! Wygrałem turniej w Auckland i czuję się szczęśliwy. Każdy dzień jest inny, ale nadal ciężko pracuję.
Nadal wierzę w siebie i mój zespół i wciąż czuję, że jestem w stanie wyrządzić szkody. A teraz jesteśmy w drugim tygodniu Australian Open" - powiedział do entuzjastycznie nastawionego tłumu.