Sabalenka o Pawliuczenkowej: "Grała niesamowity tenis, była bardzo agresywna".
Aryna Sabalenka ucierpiała. Światowy nr 1, dwukrotna zdobywczyni tytułu w Melbourne, zagra w półfinale Australian Open.
Białorusinka przegrała swojego pierwszego seta w turnieju z Anastazją Pawliuczenkową, ale ostatecznie miała ostatnie słowo, mimo przełamania w ostatnim secie (6-2, 2-6, 6-3).
Chwilę po zwycięstwie Sabalenka opowiedziała o swoich pierwszych wrażeniach z ciężkiej walki.
"Szczerze mówiąc, po prostu się modliłam. Chciałam odzyskać piłkę na korcie tak bardzo, jak to możliwe w tych bardzo trudnych warunkach.
To naprawdę nie było łatwe. Grała niesamowity tenis i była bardzo agresywna. Jestem naprawdę szczęśliwa, że wygrałam ten mecz.
Czasami dobrze jest walczyć i podnieść swoją grę w ostatniej części turnieju.
Wolałabym wygrać w dwóch setach, ale cieszę się, że się zakwalifikowałam" - powiedziała Sabalenka, która zmierzy się ze swoją przyjaciółką Paulą Badosą, która pokonała Coco Gauff.
Białorusinka wyjdzie na kort z ambicją zagrania w swoim trzecim z rzędu finale Australian Major.