Dla McEnroe Murray zasługuje na swój pomnik: "Całkowicie zmienił sposób, w jaki ludzie patrzą na brytyjski tenis".
Andy Murray zbliża się do końca. Często kontuzjowany, jego przejście na emeryturę wydaje się tylko kwestią czasu. Niedawno przeszedł operację torbieli w plecach, a jego udział w Wimbledonie wciąż stoi pod znakiem zapytania, niektórzy eksperci już wyobrażają sobie rodzaj ceremonii hołdu, która powinna być dla niego zarezerwowana.
Dotyczy to w szczególności Johna McEnroe, który nie waha się myśleć z rozmachem. Podkreślając kluczową rolę Murraya w historii światowego tenisa, a w szczególności tenisa brytyjskiego, Amerykanin opowiada się za pomysłem pomnika Szkota.
McEnroe zadeklarował: "Gdybym miał podjąć taką decyzję, powiedziałbym absolutnie tak (aby zrobić pomnik Murraya), ponieważ to długa susza, 77 lat (w 2013 roku Murray został pierwszym Brytyjczykiem, który wygrał Wimbledon od czasu Freda Perry'ego w 1936 roku).
Całkowicie zmienił sposób, w jaki ludzie patrzą na brytyjski tenis. Jest jednym z najlepszych zawodników, jakich kiedykolwiek widziałem w tenisie.
Byłoby to zasłużone i imponujące, ponieważ dwa z jego trzech zwycięstw w Wielkim Szlemie miały miejsce na Wimbledonie, nie wspominając o jego złotym medalu w Londynie w 2012 roku. Miałoby to więc sens".