Paul po porażce: "Powinienem był wygrać dwa pierwsze sety".
Tommy Paul pojawił się na konferencji prasowej po przegranej z Alexandrem Zverevem. Chociaż serwował w dwóch pierwszych setach, ostatecznie przegrał oba w tie-breaku.
Amerykanin mówił o swoim żalu: "Podniósł swoją grę w ważnych momentach, podczas gdy moja spadła.
Wykonałem dobrą robotę na początku, ale liczba niewymuszonych błędów była dziś zbyt wysoka (56). Patrzyłem na statystyki podczas meczu, spojrzałem w górę i zobaczyłem 40 niewymuszonych błędów po dwóch lub dwóch i pół setach.
Nie możesz tego robić, gdy grasz z numerem 2 na świecie w Wielkim Szlemie. Przegrana zawsze jest do bani, ale są dobre rzeczy do zapamiętania.
Dobrze serwowałem przez dwa sety, a potem wygrałem trzeciego. Powinienem był wygrać te sety. Tak robią najlepsi gracze. Wydawało mi się, że dobrze oddałem jego serwis.
Dałem sobie szansę na wygranie pierwszych trzech setów. Jego procent pierwszego podania był niższy niż zwykle (69%), więc miałem więcej okazji.
Ten wysoki procent jest tym, co najbardziej frustruje graczy, którzy z nim grają. W ciągu ostatnich kilku lat wykonał niesamowitą pracę.
Musi mieć jeden z najwyższych procentów na torze. Ale to nie to kosztowało mnie grę".