Alcaraz o włoskim tenisie: "Zasługują na to, by mieć tak wielu zawodników w pierwszej setce".
![Alcaraz o włoskim tenisie: Zasługują na to, by mieć tak wielu zawodników w pierwszej setce.](https://cdn.tennistemple.com/images/upload/bank/GrYr.jpg)
Carlos Alcaraz jest w finale w Rotterdamie. Imponujący od początku tygodnia Hiszpan, sklasyfikowany na 3. miejscu na świecie, będzie próbował pokonać Alexa De Minaura, aby zdobyć kolejny tytuł na torze ATP.
Tegoroczna edycja 2025 została naznaczona pojawieniem się Mattii Bellucciego, który pokonał Miedwiediewa i Tsitsipasa. Włoch poszedł w ślady swoich rodaków w ciągu ostatnich kilku lat.
Światowy nr 1 Jannik Sinner jest oczywiście liderem włoskiego tenisa, ale inni gracze idą w jego ślady, a Lorenzo Musetti, Matteo Berrettini, Lorenzo Sonego, Flavio Cobolli, Luciano Darderi i Matteo Arnaldi znajdują się w pierwszej 50.
Po stronie kobiet Jasmine Paolini wspięła się na 4. miejsce w światowym rankingu po tym, jak zagrała w dwóch pierwszych finałach Wielkiego Szlema, na Roland Garros i Wimbledonie.
Błyskawiczny rozwój włoskiego tenisa nie dziwi Alcaraza, wręcz przeciwnie.
"To coś, co w ogóle mnie nie dziwi. Zasługują na to. Wykonują świetną robotę w całym kraju, w szczególności dzięki swojej federacji.
Mają ogromną liczbę reprezentantów w deblu i singlu, zarówno na torze ATP, jak i WTA. Wykonują świetną robotę i to mnie nie dziwi.
Zasługują na to, by mieć tak wielu zawodników w pierwszej setce", pochwalił Alcaraz dla Tennis World Italia.