Żegnając się z Madrytem, Nadal przyznał, że został dotknięty: "To było bardzo trudne".
Le 01/05/2024 à 09h28
par Elio Valotto
Rafael Nadal odszedł z honorem. W starciu z imponującym Jirim Lehecką Hiszpan pożegnał się z turniejem, który wygrał pięć razy. Walcząc do końca, Hiszpan nie był w stanie powstrzymać Czecha przed zwycięstwem (7-5, 6-4 w 2h01).
Podczas ceremonii uhonorowania zorganizowanej przez turniej, Majorkańczyk przyznał, że jest wzruszony, ale wyjaśnił również, że nie miał innego wyboru: "To jeden z tych dni, kiedy to się dzieje, to bardzo trudne, ale życie i moje ciało wysyłały mi sygnały od dłuższego czasu. Moim marzeniem było skończyć tutaj, na korcie. Miałem wystarczająco dużo szczęścia w życiu, że mogłem zamienić swoją pasję w zawód, więc jestem uprzywilejowaną osobą".